zdjęcie z liczbą 2021

Rok 2021 zapisze się w branżowych annałach jako jeden z najbardziej udanych na rynku domen. Nigdy wcześniej nie ujawniono tak dużej liczby siedmiocyfrowych transakcji. W rzeczywistości wysokich sprzedaży było znacznie więcej.

Od kilku lat rynek domen doświadcza gwałtownych zmian. Pojawiają się nowe końcówki, nowe nisze, nowe technologie, otwierają się też nowe rynki. Tym zjawiskom towarzyszy niejednostajny, ale konsekwentny wzrost koniunktury w branży adresów www.

Przybywa spektakularnych sprzedaży, pojawiają się też nowe możliwości inwestycyjne. Próg wejścia do domenowego biznesu jest wyższy niż w dwadzieścia czy nawet dziesięć lat temu, ale sytuacja robi się coraz ciekawsza. Również – a nawet szczególnie – w aspekcie sprzedażowym.

Rok 2021 okazał się rekordowy pod względem liczby ujawnionych wysokich transakcji i drugi w historii rankingów pod względem łącznej wartości ujawnionych sprzedaży.

Skąd tyle sprzedaży? Rozwój nowych technologii, pandemia i… inflacja

Co jest przyczyną tak dynamicznego „rozruchu” w branży adresowej? Wydaje się, że najbardziej oczywisty trop w tej sprawie, to wzrost znaczenia internetu w dobie pandemii Covid-19. Gospodarka jeszcze bardziej przeniosła się do internetu, wzrosło więc znaczenie adresów www i wysokiej jakości online’owych brandów. Przyspieszył także rozwój nowych technologii, m.in. w obszarach takich jak IoT czy crypto/blockchain.

Na rynku przybywa ciekawych, a nawet przełomowych rozwiązań wspieranych przez kapitał inwestycyjny. Dofinansowane startupy są w stanie wydać nieco więcej na domenę, mając świadomość, jak ważną rolę w promocji odgrywa dobry brand. Za wiele transakcji odpowiadają również spółki Big Tech, które z „pandemicznego” rozwoju internetu czerpią krociowe zyski.

Warto wspomnieć o jeszcze jednej ewentualności: w dobie szalejącej inflacji pieniądz traci na wartości. Lokowanie kapitału w wysokiej jakości adresach premium to sposób na zabezpieczenie i – docelowo – pomnożenie środków.

Korzystna sytuacja na rynku .pl. Coraz wyższy wskaźnik odnowień

Rok 2021 zaznaczył się korzystnie również na rynku polskim. Trudno wprawdzie mówić o fajerwerkach – raczej o utrwaleniu pozytywnego trendu. Polska domena krajowa w końcu „wyszła na prostą”. Po wielu latach kiepskiej passy rejestr zaczął notować wzrosty. Dodatni trend utrzymuje się od siedmiu kwartałów – uwzględniając ostatni kwartał tego roku na podstawie aktualnych statystyk NASK.

Wprawdzie nie każdy z kwartalnych raportów tej instytucji przynosił wieści o wzroście liczby rejestracji, jednak dzięki konsekwentnie rosnącemu wskaźnikowi odnowień bilans okazywał się dodatni. Warto przypomnieć, że jeszcze kilka lat temu odsetek przedłużeń adresów z końcówką .pl oscylował w okolicach 60 proc. Był więc dramatycznie niski na tle wielu innych rejestrów ccTLD, również tych większych.

Dla porównania w umiarkowanie popularnej domenie .eu, w której zarejestrowanych jest ok. 3,7 miliona nazw, wskaźnik ten zwykle przekracza 80 proc. Rejestr .pl jest daleki od tego poziomu, ale od pewnego czasu znajduje się na dobrej drodze, by go osiągnąć – choć zdecydowanie pomogłaby w tym obniżka cen hurtowych. Niemniej z ostatnich raportów wynika, że abonenci adresów .pl coraz chętniej dokonują przedłużeń: na koniec września br. ich wskaźnik wyniósł 72,76 proc.

Z obu trendów wzrostowych należy się cieszyć i mieć nadzieję na ich wzmocnienie. Rozwój rynku pierwotnego jednoznacznie przekłada się na wzmocnienie rynku wtórnego. Im więcej domen .pl jest rejestrowanych i przedłużanych, tym bardziej pożądane są nazwy z tą końcówką, a więc tym wyższe kwoty można za nie uzyskać. Wzrost cen nie dotyczy jednak wszystkich adresów, ale głównie nazw premium: wysokiej jakości terminów lub fraz zarejestrowanych bezpośrednio w domenie .pl.

Prawie 60 tys. transakcji na największej polskiej giełdzie domen

Przywołane transakcje pochodzą głównie z Sedo. Jednak nieporównywalnie więcej sprzedaży nazw z końcówką .pl realizowanych jest na platformie Aftermarket.pl – największej polskiej giełdzie domen. W odróżnieniu od Sedo serwis nie rozsyła mailingów z listami transakcji. Zamieszcza jednak zbiorcze statystyki na temat swoich wyników na stronie głównej (w prawym dolnym rogu).

Porównanie aktualnych danych z liczbami z poprzednich lat, dostępnymi w archiwum internetowym, daje powody do optymizmu. Witryna zamieszcza informacje na temat liczby zakończonych transakcji od 2019 r. Według danych z 31 grudnia 2019 r. liczba sfinalizowanych sprzedaży wynosiła 394 898. Stan na dzisiaj to 451 677. W ciągu dwóch lat platforma pośredniczyła więc aż w 56 779 transakcjach.

Wzrost aktywności na rynku wtórnym potwierdza również większa liczba wystawionych ofert. Na koniec 2019 r. wynosiła ona 105 617, na koniec 2020 r. – 106 456, a według danych z dziś – 122 180. W ciągu ostatniego roku Aftermarket.pl przybyło również więcej użytkowników niż w roku poprzednim. Ten „zysk” nie przekłada się jednak w całości na rynek wtórny, ponieważ Aftermarket.pl jest również jednym z największych polskich rejestratorów – nowi abonenci w serwisie mogą więc być klientami z rynku pierwotnego.

Popyt na domeny premium będzie rósł

Dane publikowane przez Aftermarket.pl dają bardzo ogólny ogląd sytuacji. Sprzedaży na polskim rynku wtórnym jest oczywiście więcej. Niektóre z nich obsługiwane są przez inne platformy, o mniejszych udziałach rynkowych, jak Premium.pl, czy serwisy zagraniczne, jak Sedo, a nawet popularny w ostatnich latach Dan.com, gdzie również można znaleźć sporo nazw z końcówką .pl, wystawianych przez polskich lub zagranicznych inwestorów. Do tego dochodzą sprzedaże realizowane poza głównymi giełdami.

Zarówno na światowym, jak i polskim rynku domen sytuacja wygląda optymistycznie. Przyczynia się do tego większa ilość czasu spędzanego w internecie, przyspieszona migracja biznesu do sieci i nieustanny rozwój nowych technologii oraz innowacyjnych rozwiązań cyfrowych. To czynniki, które będą napędzały popyt na dobre słowa kluczowe i brandy w rozszerzeniach o najwyższej wartości z punktu widzenia danego rynku, takich jak .pl w przypadku rynku polskiego czy .com w przypadku rynku globalnego.

Źródło: RynekDomen.pl